Opowieść trzecia: Jak wspominaliśmy stare dzieje?
Po śniadaniu ruszamy na wycieczkę rozpoznawczo-sentymentalną, głównie żeby odwiedzić miejsca, w których już byliśmy i które nam się fajnie kojarzą. Najpierw zaglądamy do Dworku Saraswati w Pobiednej, który miałem pierwotnie namierzony na kwaterę, ale nie było już miejsc. Weryfikacja pozytywna – sprawia wrażenie przytulnego i spokojnego miejsca, z dala od …