Opowieść dziewiąta: Jak odkryłem własny szlak militarny?
Wycieczka rowerowa z Chałup do Helu to jedna z obowiązkowych wypraw podczas mojego pobytu na Półwyspie Helskim. Szkoda tylko, że tym razem mży. Jadąc ścieżka rowerową, co chwilę mijam tablice i kierunkowskazy odsyłające do kolejnych szańców, okopów, bunkrów itp., którymi nafaszerowany jest Półwysep. Istne rodzime Termopile. No w końcu Hel …