Opowieść dziewiąta: Jak odkryłem własny szlak militarny?

Wycieczka rowerowa z Chałup do Helu to jedna z obowiązkowych wypraw podczas mojego pobytu na Półwyspie Helskim. Szkoda tylko, że tym razem mży. Jadąc ścieżka rowerową, co chwilę mijam tablice i kierunkowskazy odsyłające do kolejnych szańców, okopów, bunkrów itp., którymi nafaszerowany jest Półwysep. Istne rodzime Termopile. No w końcu Hel …

Opowieść ósma: Jak osiągnąć mistrzostwo w windsurfingu?

Dziecinne pytanie. Łatwizna. Trzeba tylko spędzać dwa miesiące rocznie w Chałupach i pływać jakieś osiem godzin dziennie przez jakieś 20 lat, żeby wyrobić te 10 000 godzin. Osobiście należę do surferów trzy- no w porywach pięciodniowych, więc umiejętności mam niezbyt wyrafinowane, niemniej nieustanny zapał, żeby na te kilka dni wyskoczyć nad …